Witajcie kochani :)
Dziecko, które rozpoczyna siódmy miesiąc życia, położone na brzuszku próbuje raczkować. Zdobywa wprawę w turlaniu, pełzaniu i w błyskawicznym docieraniu do celu. Ta nowa umiejętność tak się synkowi podoba, że ciągle pozostaje w ruchu. Może to próbować zrobić na wiele różnych sposobów.
Siedmiomiesięczne dziecko bez przerwy jest w ruchu. Staje się coraz bardziej samodzielne. Chce samo odkrywać świat, zamiast czekać, aż my mu coś pokażemy. Ma dużo ambicji i uporu, co pozwala mu osiągnąć wyznaczone sobie cele. Z tego powodu sprawia wrażenie dużo starszego i bardziej niezależnego niż jest w rzeczywistości. Natanek na co dzień jest raczej pogodny. Dużo się śmieje i chichocze, nawet w sytuacjach, które pozornie nie dają ku temu powodu. Jednak robi to tak uroczo, że jego dobry humor szybko udziela się otoczeniu. Wszystko to sprawia, że wydaje się bardzo szczęśliwy i dużo bardziej zadowolony z codzienności niż to było jeszcze kilka tygodni temu.
Większość niemowlaków w siódmym miesiącu życia potrafi się podciągnąć do pozycji siedzącej - u nas na razie jeszcze tego nie widać, ale wiadomo, że każde dziecko rośnie indywidualnie - przyjdzie odpowiedni czas i moment !
Synek coraz częściej przekłada przedmiot z ręki do ręki, nie upuszczając go. Jest w stanie bez trudu bawić się dwoma przedmiotami, potrząsając nimi, uderzając, itd. Natanek zaczyna reagować na proste polecenia. Rozumie ich znaczenie i wie, kiedy są skierowane do niego. Gdy chcesz zwrócić na siebie jego uwagę, wymawiam imię dziecka, czekam kilka sekund i mówię, o co mi chodzi. Gdy powiesz wszystko zbyt szybko i jednym tchem, najprawdopodobniej maluch nie wyłapie znaczenia słów.
Potrafi również wymawiać coraz dłuższe ciągi sylab. Nie mają one jednak większego sensu. Do grupy ulubionych dźwięków dołącza „rrr”, czy takie formuły, jak „eee…aaa.epppa..tata..dada, mama”, które mogą przypominać mowę rodziców. Pierwszym wypowiedzianym słowem mojego synka było ,,baba" - tak, tak też jestem w szoku, bo spodziewałam się, że powiem ,,mama" - a tu taka niespodzianka.
Dziecko potrafi przynieść ze sobą na świat tyle miłości i radości. Wystarczy delikatny uśmiech by od samego rana być pozytywnie nastawionym i radosnym. A jak u Was to wygląda ?? Ile mają wasze pociechy ?? Co już potrafią ??
Chwalcie się w komentarzach :)
Buziaki i do usłyszenia.
1 komentarze
Cudowny Skarb :-) moja córeczka ma 6 i pół roku a syn 11 lat ;) ale pamiętam ten cudowny czas gdy były malutkie ;)
OdpowiedzUsuń